532 273 885
akademia@ksgoclaw.pl

Relacja z wyjazdu integracyjnego Pierwszy Krok

Created with Sketch.

Relacja z wyjazdu integracyjnego Pierwszy Krok

Każdy z nas kiedyś zrobił ten pierwszy krok, choćby wtedy kiedy pierwszy raz postawiliśmy go będąc jeszcze małymi dziećmi. Tak bardzo się boimy tego ruchu u naszych dzieci, który potem staje się dla nich naturalny. Nasi podopieczni 24 i 25 marca 2018 roku zaliczyli swój pierwszy krok, pierwszy krok do samodzielności. Ośmioro śmiałków, w tym jedna odważna dziewczynka, wyruszyła z nami w dwudniową podróż pełną przygód.

Zaczęliśmy nieśmiało, bo w jeszcze podczas trasy do Torunia wszyscy ułożyliśmy i podpisaliśmy kodeks zasad jakie miały obowiązywać podczas całego wyjazdu. Gdy tylko dojechaliśmy na miejsce, nasi podopieczni rzucili się na obiad jakby nie jedli przez 3 dni. Może rodzice ich tak wygłodzili, żeby normalnie jedli na wyjeździe 😉 Poobiednia sjesta i wyruszyliśmy na trening. Nie byle jaki to był trening bo z trenerem Juventus Academy Polska, Pawłem Kędzierskim. Dzieci były zachwycone a trener Paweł pochwalił wszystkich za pełen skupienie i zaangażowanie. Zaraz po treningu nie zwolniliśmy tempa i wyruszyliśmy na zwiedzanie Torunia. Pod pomnikiem Mikołaja Kopernika czekała na nas mieszczka Anna. Dzieci nie chciały uwierzyć, że ma 500 lat i wszystkie historie i legendy Torunia zna z doświadczenia. 😉 Mieszczka ubrała nasze dzieciaki w stroje rycerskie i wyruszyliśmy w podróż do przeszłości. Gdy już opowiedziała o osiołku, Katarzynkach, słynnym kocie czy wygnaniu żab z Torunia, dzieci zaczynały między sobą rozmowy, że chyba jednak wiek mieszczki Anny jest prawdą. Zakończyliśmy wycieczkę i udaliśmy się na zasłużona kolację, na której talerze również zostały wyjedzone do zera 😉 Wieczór przebiegł spokojnie. Kąpiel, wspólna wieczorynka. 🙂

Dzieci były zmęczone, więc o godzinie 22:00 wszystkie już smacznie spały.

Kolejny dzień zaskoczył nas przepiękną pogodą. Promienie słońca wpadające do pokoi naszych podopiecznych obudziły ich dopiero około 8:00, czyli tuż przed poranną pobudką.

Zjedliśmy śniadanie i z uśmiechem na ustach pomaszerowaliśmy na toruńską starówkę. To był czas dla naszych dzieciaków. Mogli zakupić pamiątki i akcesoria związane z Toruniem. Jedni kupowali magnesy na lodówkę a inni hełmy rycerskie i tarcze. Następnie udaliśmy się na zaplanowany seans do planetarium, w którym Pan astronom wybrał się z nami w podróż po planetach. Dzieci dowiedziały się np. że są planety na których człowiek nigdy nie postawi swojej nogi. Gdy skończyliśmy projekcję, udaliśmy się pod pomnik Kopernika. Tam utrwaliliśmy zdobytą przez dwa dni wiedzę o Toruniu. Były konkursy z nagrodami. Najwięcej legend zapamiętał Bruno, najwięcej faktów o Koperniku i planetach Jacek i Jasio. Następnie udaliśmy się na obiad, spakowaliśmy się i wyruszyliśmy w stronę ostatniego punktu programu czyli zamku w Golubiu-Dobrzyniu. Podczas zwiedzania zamku dzieci najbardziej zainteresowały armaty i broń rycerska. Zwiedziliśmy końskie schody, lochy i komnatę Anny Wazówny. Całość zakończyliśmy podziwianiem z tarasu widokowego całej doliny golubsko-dobrzyńskiej. Powrót do Warszawy odbył się bez przygód. Dzieci, chyba z ilości wrażeń, większość drogi przespały. Wyjazd integracyjny – Pierwszy krok uważamy za udany. Dziękujemy odważnym dzieciom oraz odważnym rodzicom za zaufanie. Kolejna możliwość postawienia pierwszego kroku już w sierpniu, kiedy to nasi podopieczni będą mogli wyjechać z nami na letni obóz piłkarski.